Wiadomości
dzisiaj 01:37
Menachem Bornsztajn, czyli „Ślepy Maks”, to prawdziwa gangsterska legenda Polski początku XX w. Z jednej strony miał na koncie kilka zabójstw, a z drugiej – zabierał złym i bogatym, by oddawać biednym. W domu posiadał ponoć marynarkę z dzwoneczkami na manekinie, z której w ramach testu złodzieje mieli wyjąć portfel tak, by dzwoneczki nie zadzwoniły. Handlował też złotem w Grand Hotelu przy Piotrkowskiej w Łodzi, gdzie kilkadziesiąt lat później przesiadywali gangsterzy łódzkiej „ośmiornicy”.
Foto: "Ilustrowana Republika" z 16 stycznia 1930 r. / Biblioteka Cyfrowa Regionalia Ziemi Łódzkiej
"Ślepy Maks" na ławie oskarżonych w 1930 r.