W tym roku jak zwykle, gdy w Sadach Żoliborskich pojawiły się dojrzewające papierówki, mieszkańcy zrywali je z drzew i zbierali z trawników. Tegoroczne zbiory były jednak nieco inne, pojawiły się informacje, że mogą być nielegalne. Czy pismo wiceburmistrza zamyka sprawę?