To była tylko chwila nieuwagi. Niespełna 2-letni Michałek podczas zabawy na podwórku wpadł do szamba. Nieprzytomny trafił do szpitala. Chłopczyk wybudził się już ze śpiączki, ale czeka go wielomiesięczna rehabilitacja. Rodzice nie tracą nadziei, że znów będzie się bawić i śmiać jak kiedyś.