Talibowie, którzy kontrolują dojazd do zajmowanego przez wojska USA lotniska w Kabulu wbrew wcześniejszym deklaracjom nie przepuszczają uprawnionych do ewakuacji ludzi, biją ich i strzelają w powietrze - informuje w czwartek Agencja Reutera. USA domagają się swobodnego dostępu do lotniska dla uciekinierów.
Taką decyzję podjęła amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), o czym poinformowała w środę wieczorem. Wykonywanie lotów ewakuacyjnych z Kabulu będzie możliwe przez samoloty krajowych linii lotniczych prowadzone przez cywilnych pilotów. Takie loty będą musiały być zatwierdzone przez Departament Obrony.
Talibowie, którzy kontrolują dojazd do zajmowanego przez wojska USA lotniska w Kabulu wbrew wcześniejszym deklaracjom nie przepuszczają uprawnionych do ewakuacji ludzi, biją ich i strzelają w powietrze - informuje w czwartek Agencja Reutera
Talibowie, którzy kontrolują dojazd do zajmowanego przez wojska USA lotniska w Kabulu, wbrew wcześniejszym deklaracjom nie przepuszczają uprawnionych do ewakuacji ludzi - podała Agencja Reutera. - Strzelają w powietrze, popychają ludzi i biją ich kolbami karabinów - powiedziała jedna z osób, która próbowała dostać się na lotnisko. Stany Zjednoczone domagają się swobodnego dostępu do lotniska dla uciekinierów.