- Do dziś nie jestem w stanie wyjaśnić sobie, czy komukolwiek innemu, dlaczego wsiadłam po alkoholu do samochodu. Myślę o tym każdego dnia i nie znajduję żadnego uzasadnienia - mówiła w czwartek przed sądem Aleksandra K. Kobieta jest oskarżona o spowodowanie śmiertelnego wypadku na warszawskim Muranowie.