Część dowodów w sprawie śmierci dziennikarki Anny Karbowniczak została bezpowrotnie stracona. Niektórych policja w ogóle nie zbadała. Kto jest odpowiedzialny za zaniedbania w śledztwie? Czy gdyby policjanci właściwie wykonali czynności na miejscu zdarzenia, pozwoliłoby to na postawienie zarzutu spowodowania wypadku kierowcy busa?