Edward Galiński, nazywany przez kolegów Edkiem, i Mala Zimetbaum w normalnych okolicznościach zapewne nigdy by się nie poznali. Oboje trafili jednak do Auschwitz-Birkenau, gdzie połączyła ich miłość. Ale ta historia nie miała szczęśliwego zakończenia. Okrutny los jaki zgotowali im Niemcy był przestrogą dla innych.